Endermologia twarzy – na czym polega
Dużo słyszy się ostatnio o endermologii jako zabiegu pozwalającym na pozbycie się zbędnych kilogramów, zmniejszenie cellulitu i rozstępów. Nie każdy wie jednak, że oprócz endermologii na skórę ud, brzucha czy ramion wykonywana jest również endermologia twarzy! Co daje taki zabieg i w jakich przypadkach poleca się go stosować?
Kiedy krem to za mało…
Każdego z nas dotyczy starzenie. Już po 25 roku życia na twarzy widać jego pierwsze ślady. Skóra powoli traci swoją jędrność, elastyczność, zmienia się jej owal, pojawiają się pierwsze zmarszczki. Kremy i inne kosmetyki walczą tylko z częścią tych objawów. O ile są w stanie poprawić koloryt czy zmniejszyć widoczność drobnych zmarszczek, to już na zmianę kształtu twarzy nie pomogą za dużo. I w takich właśnie przypadkach warto zgłosić się do gabinetu kosmetycznego, w którym można skorzystać z metod nieinwazyjnych, ale regenerujących i pobudzających naturalne właściwości skóry.
Jak przebiega zabieg?
Jest on wykonywany za pomocą specjalnego urządzenia, które wykorzystuje moc podciśnienia i intensywnego masażu. Głowica urządzenia jest przykładana do skóry, a następnie przesuwana po całej jej powierzchni. Niektórzy porównują ją z siłownią twarzy, ponieważ działa również na głębokie warstwy skóry, nie tylko na jej powierzchnię, tak jak robią to kosmetyki.
Endermologia twarzy – efekty
Zabiegi endermologii twarzy spowalniają proces starzenia się skóry twarzy, a dokładniej – sprawiają, że jego efekty są mniej widoczne. Skóra staje się bardziej elastyczna, wyraźnie rozświetlona, a mniejsze zmarszczki znikają. Endermologia pobudza produkcję kolagenu i elastyny, dzięki czemu jej efekty odczuwalne są nie tylko po zabiegu – one z czasem wręcz narastają, zwłaszcza gdy zdecydujemy się na regularne powtarzanie zabiegu. To doskonała propozycja dla osób, które chcą uniknąć metod takich botoks czy wypełniacze – dzięki endermologii uzyskuje się efekt naturalny, ale wyraźny.
Najnowsze komentarze